Ciepły posiłek dla bezdomnych

Ciepły posiłek dla bezdomnych

Streetworkerzy Caritas Diecezji Radomskiej w okresie zimowym podwajają swoje wysiłki i działania wobec osób bezdomnych. Dla nich to właśnie brak możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb bytowych i spadek temperatury jest śmiertelnym zagrożeniem. Akcja, którą od wielu lat streetworkerzy organizują wspólnie z strażnikami miejskimi, to ciepły posiłek dla osób bezdomnych.

– Aktualnie jeździmy raz w tygodniu. Natomiast wraz ze spadającymi temperaturami i mrozem będziemy intensyfikować nasze działania. Przy pomocy straży miejskiej odwiedzamy pustostany. Zwykle osoby bezdomne pozytywnie reagują na naszą obecność, bo nas jako streetworkerów już znają. Codzienne spotykamy się z nimi i rozmawiamy. Pomagamy załatwić wszelkie sprawy administracyjne, np. wyrobić dowody – mówi Maciej Felis, streetworker Caritas Diecezji Radomskiej.

Osoby bezdomne, które nie korzystają ze schronisk w okresie zimowym, często narażone są na wyziębienie. Ciepła zupa dla wielu to jedyny gorący posiłek w ciągu tygodnia. Dlatego taka pomoc często jest nieoceniona

Przypomnijmy, że bezdomni w Radomiu mogą skorzystać ze schroniska, noclegowni czy ogrzewalni, ale są pewne warunki.  – Warunkiem jest trzeźwość oraz ze względu na obecną sytuację szczepienie bądź zaświadczenie o negatywnym teście na obecność koronawirusa. My jako streetworkerzy organizowaliśmy akcję szczepienia osób bezdomnych. Mieliśmy nawet spore zainteresowanie – przyznaje Maciej Felis. 

W Radomiu mieszka ponad 200 osób bezdomnych. 

Tekst: Katarzyna Skowron, fot. cozadzien.pl/Piotr Nowakowski

 

Spotkanie wigilijne w Caritas Diecezji Radomskiej

Spotkanie wigilijne w Caritas Diecezji Radomskiej

Były życzenia i wspólne śpiewanie kolęd, a potem wszyscy przełamali się opłatkiem. I choć, ze względu na pandemię i w tym roku potrzebujący nie mogli zasiąść do wigilijnego stołu, to w jadłodajni przygotowano tradycyjne potrawy.

– Bliskość, życzliwość i pamięć o potrzebujących, to istota tego dnia – mówi ks. Damian Drabikowski. – Jesteśmy rodziną, która korzysta ze wsparcia ludzi dobrej woli. Niech ten biały opłatek przyczyni się do dobrego przeżycia świąt, odnalezienia drogi do Jezusa Chrystusa. Odnajdźmy radość, która płynie ze żłóbka: – dodaje dyrektor.

Bezdomni, samotni i chorzy, dzięki radomskiej Caritas i w tym roku mogli poczuć świąteczną atmosferę, bo tego wyjątkowego dnia, nikt nie powinien czuć się odrzucony. – Jak co roku w jadłodajni przygotowano tradycyjne potrawy. – Nie zabrakło śledzi i zupy grzybowej.

Dla wielu podopiecznych Caritas, to najważniejszy moment w roku. Są wdzięczni, że ktoś się o nich troszczy i dba o to, by mogli godnie przeżyć święta. Sami sobie najczęściej życzyli zdrowia i lepszego jutra.

Codziennie z pomocy radomskiej Caritas korzysta kilkaset osób.

Tekst: Monika Nowakowska / Radio Plus Radom

Zbliża się zima. Nie bądźmy obojętni

Zbliża się zima. Nie bądźmy obojętni

Strażnicy miejscy rozpoczęli już kontrole miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne. Ważna jest jednak czujność i wrażliwość mieszkańców na sytuacje, w których trzeba będzie udzielić pomocy osobom potrzebującym. Grzegorz Sambor, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu chwali wrażliwość radomian, ale jednocześnie apeluje o jej wzrost z myślą o osobach bezdomnych i zbliżającej się zimie.

W sprawach dotyczących pomocy potrzebującym także osobom bezdomnym można telefonować pod numery 986 lub 112.

 

Źródło: Elżbieta Warchoł / Radio Plus Radom

Gorąca zupa dla bezdomnych

Gorąca zupa dla bezdomnych

Streetworkerzy wspierani przez strażników miejskich przeszukują miejsca, w których bezdomni chronią się przed chłodem, a 1 grudnia rozpoczną rozwożenie gorących posiłków, kołder i ciepłej odzieży. – To, bardzo często jedyny gorący posiłek zjedzony w ciągu tygodnia. Zupa to nie tylko gorąca strawa, która odżywi wyziębiony organizm, to również pretekst do odwiedzin, nawiązania lub podtrzymania kontaktu – mówi streetworkerka Dagmara Kornacka.

Szacuje się, że w Radomiu może przebywać ok. 200 bezdomnych. – W okresie jesienno-zimowym liczba ta jednak wrasta. Z naszych obserwacji wynika, że o ile liczba osób bez dachu nad głową w tym okresie rośnie, to spada liczba miejsc, w których szukają oni schronienia. W tej chwili systematycznie odwiedzamy 107 bezdomnych. Najmłodszy ma 21 lat – dodaje Dagmara Kornacka.

W Schronisku dla Bezdomnych Kobiet oraz Noclegowni dla Kobiet i Mężczyzn przy ul. Zagłoby jest 30 miejsc. W tej chwili przebywa tam 13 kobiet – mówi Wojciech Dąbrowski.

W Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Słowackiego 188 jest 38 miejsc noclegowych oraz 4 miejsca interwencyjne. Tutaj również – każda z osób, która zgłosi się do ośrodka, otrzyma dach nad głową – zapewniają pracownicy.

Straż Miejska apeluje do mieszkańców Radomia i okolic, by widząc osobę szukającą schronienia na klatce w bloku czy w piwnicy dzwonili na bezpłatny numer 986.

 

Tekst: Monika Nowakowska / Radio Plus Radom

Skip to content