Trwa akcja “Kropla wody – Kropla nadziei”

Trwa akcja “Kropla wody – Kropla nadziei”

Do naszego miasta nadciągają rekordowe upały. Dla niektórych będzie to tylko banalna butelka z wodą, dla kogoś może się okazać ratunkiem w kryzysie bezdomności. Radomscy Streetworkerzy apelują by przyłączyć się do akcji i podarować “Krople wody- Krople nadziei”. -Potrzebne są butelki plastikowe z wodą o pojemności 0,5 litra oraz 0,85 litra. Zebrane butelki z wodą pomogą przetrwać falę upałów w naszym mieście – mówi Hubert Kaczmarczyk, streetworker Caritas Diecezji Radomskiej: 

 

Zbiórkę prowadzona jest w biurze przy ul. Zagłoby 3 w Schronisku dla Bezdomnych Kobiet od poniedziałku do piątku od 9:00-21:00.  Obecnie w Radomiu przebywa około 300 osób w kryzysie bezdomności. 

 

Źródło: Ewelina Walczak / Radio Plus Radom

Rozmawiali o wolontariacie

Rozmawiali o wolontariacie

Małe gesty – wielkie czyny, czyli o wolontariacie na miarę XXI wieku. Pod takim hasłem odbyła się dzisiaj konferencja w Akademii Handlowej Nauk Stosowanych.

To jubileuszowa edycja konferencji mówi dr Milena Matuszewska-Birkowska, przewodnicząca komitetu organizacyjnego.

Konferencja odbyła się w Akademii Handlowej Nauk Stosowanych w Radomiu wyjaśnia prof. AHNS dr Andrzej Gołębiowski, zastępca przewodniczącej komitetu.

Spotkanie wpisało się w obchody 30-lecia Caritas Diecezji Radomskiej dodaje ks. Damian Drabikowski, dyrektor instytucji.

O wolontariacie dzieci i młodzieży mówi Iwona Stępniewska z Caritas Diecezji Radomskiej.

Natomiast zagadnienia związane z wolontariatem seniorów wyjaśnia Anna Lis z Caritas Diecezji Radomskiej.

Wydarzeniu patronowało Radio Plus Radom.

 

Źródło: Magdalena Król / Radio Plus Radom

Dzień Dobra na pl. Corazziego. Sukces licytacji obrazów!

Dzień Dobra na pl. Corazziego. Sukces licytacji obrazów!

To pierwszy Dzień Dobra organizowany przez Caritas Diecezji Radomskiej. Były koncerty, tort, a także licytacja charytatywna.

 

Dzień Dobra to inicjatywa Caritas Polska, która odbyła się w wielu miastach na terenie całego kraju. Przypadająca dziś Niedziela Miłosierdzia Bożego to też święto patronalne Caritas.

– Chcemy pokazywać dobro drugiemu człowiekowi. W ostatnich tygodniach dobro wybrzmiewało bardzo mocno. To dzień, który świętujemy w całej Polsce. We wszystkich Caritas świętujemy dobro, które wypływa właśnie z takich instytucji – mówi ks. Damian Drabikowski, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej.

Dzień Dobra na placu Corazziego poprzedziła msza święta w kościele Matki Bożej Miłosierdzia w Radomiu, której przewodniczył biskup Marek Solarczyk.

– Dzień dobra jest po raz pierwszy przeżywany w naszej ojczyźnie przez wszystkie diecezjalne Caritas. Dzień Dobra jako wyrażenie wdzięczności dla wszystkich, którzy angażują się w wolontariat, dla wszystkich dobroczyńców, ale również zawierzenie Panu Bogu wszystkich dzieł, które wierzymy, że są znakiem Bożej miłości, a więc także Bożego miłosierdzia – mówił bp Marek.

W ramach Dnia Dobra odbyły się koncerty zespołów Signum, Guzowianki i TGD. Na scenie pojawili się także muzycy z Warsztatów Terapii Zajęciowej. Chętni mogli też zajrzeć na stoiska przygotowane przez m.in. Caritas, policję, Nadleśnictwo Radom, gminy Poświętne i Żarnów. Nie zabrakło też atrakcji dla dzieci, a także degustacji potraw przygotowanych przez koła gospodyń wiejskiej. O godzinie 15:00 zgromadzeni odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Ks. Damian Drabikowski dodaje, że to uniwersalne święto.
– Dobro jest uniwersalne. Dobro czynią dziś już przedszkolaki w kołach Caritas. Ono jest cały czas. Dziś zaprosiliśmy wszystkich – nawet tych, którzy nigdy nie słyszeli o Caritas – mówi dyrektor.

Radomianie zgromadzeni na placu Corazziego podkreślają, że takie wydarzenie powinno odbywać się co roku.

– To powinna być cykliczna impreza, żeby zachęcić ludzi do okazywania dobra – usłyszeliśmy.

O godzinie 18:00 licytacja obrazów wykonanych na wspólnej akcji Caritas Diecezji Radomskiej i Gminnego Ośrodka Kultury w Wolanowie. Obrazy wylicytowali m.in. ks. bp Piotr Turzyński, poseł Marek Suski, wójt Wolanowa Ewa Markowska-Bzducha, starosta opoczyński Marcin Baranowski, wicestarosta opoczyński Maria Barbara Chomicz, a także pracownicy Caritas Diecezji Radomskiej.

Dochód przeznaczony jest na pomoc dla domów dziecka prowadzonych przez Caritas Diecezji Radomskiej.

Dzień Dobra na placu Corazziego w Radomiu zakończył koncert zespołu TGD.

Źródło: Michał Kaczor / Radio Plus radom

Kobiety z empatią

Kobiety z empatią

Rapid Response jest projektem pilotażowym realizowanym przez Caritas w 4 diecezjach i przeznaczonym dla uchodźców wojennych z Ukrainy przebywających na terenie Polski. Wstępny czas jego trwania to 3 miesiące. Projekt zakłada dystrybucję kart typu pre-paid w celu udzielenia finansowego wsparcia uchodźcom. Jest finansowany przez Caritas International, a realizowany we współpracy z międzynarodowymi podmiotami z obszaru pomocy humanitarnej. W ramach realizacji projektu Caritas Diecezji Radomskiej zatrudnia cztery osoby przybyłe z Ukrainy: trzech pracowników socjalnych ze znajomością języka polskiego oraz koordynatora projektu biegle posługującego się językami polskim i angielskim. Jest też osoba zatrudniona jako specjalista do spraw monitoringu. Do projektu ma być zakwalifikowanych 500 rodzin. – Panie, które zostały przy nim zatrudnione, mają dużo empatii. Uczestniczą w szkoleniach, które są przygotowywane przez amerykańską Caritas. Miały zajęcia m.in. z pierwszej pomocy psychologicznej, z bezpieczeństwa i ochrony osób narażonych na różne sytuacje, czyli na przemoc, molestowanie. Na razie pomagają osobom przybywającym z Ukrainy w wypełnianiu w urzędach różnych wniosków i załatwianiu formalności, np. w MOPS i urzędzie miejskim, pomagają w kontaktach z lekarzem czy przy poszukiwaniu mieszkania – mówi Anna Lis, koordynator regionalny Caritas pomocy uchodźcom z Ukrainy. Karina, Hanna i Natalija są pracownicami socjalnymi przy projekcie Rapid Response. Valerija jest koordynatorką projektu. Karina pochodzi z Odessy. Przyjechała do Polski prawie 7 lat temu. Tu studiowała.

Hanna od czterech lat jest w Polsce. Przyjechała z Iwano-Frankiwska. Z Białej Cerkwi przyjechała Natalija z 80-letnią mamą i 16-letnią córką. Przyszła do stołówki Caritas na gorący posiłek. Tu spotkała się z Anną Lis i po krótkiej rozmowie zgodziła się zostać pracownikiem socjalnym. Jest katoliczką. Na początku wojny zadzwoniła do niej, jak mówi, siostra w wierze, która ma 6 dzieci, z informacją, że w busie jest jeszcze miejsce. Wtedy zdecydowała się na wyjazd. – Pomógł proboszcz ks. Krzysztof Wilk. Wywiózł nas do kordonu, a już w Polsce pomógł nam dojechać do Radomia ks. Jarosław Pałka – opowiada Natalija. – Bardzo ważne jest, żeby kobiety teraz, w czasie wojny, miały duchowe wsparcie. Bo ciało, kiedy chore, zagoi się z czasem, ale duchowe zranienie może trwać do końca życia. A dziecko? To nie do wyobrażenia, jak ono reaguje na taką sytuację. Nie ma domu, zmarli rodzice. I ta długa droga, którą kobiety z dziećmi musiały przebyć, aby dotrzeć do granicy, a potem dalej – dopowiada.

Spod Kijowa pochodzi Valerija. W Radomiu chodziła do technikum. Później pracowała i wyjechała we wrześniu ubiegłego roku do Ukrainy. Myślała, że już na zawsze. Wojna sprawiła, że 5 marca przyjechała znowu do Polski. Zabrała mamę, brata i siostrę. – U nas w Caritas przy ul. Kościelnej w Radomiu każdy Ukrainiec może przyjść do jadłodajni i zjeść gorący posiłek. Później można wypić herbatę, dzielimy się słodkimi bułkami, dajemy coś do domu na kolację. To też okazja do spotkania, rozmowy. Ludzie często wymieniają się numerami telefonu – podsumowuje Anna Lis.

 

Źródło: KRYSTYNA PIOTROWSKA / Gość

Chłopczyk w radomskim Oknie Życia. Otrzymał imię Jan

Chłopczyk w radomskim Oknie Życia. Otrzymał imię Jan

Okno Życia, które od 2009 roku mieści się w budynku zakonnym przy ul. Struga 31, prowadzi Caritas Diecezji Radomskiej i Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Radomiu.

Ks. Damian Drabikowski, dyrektor radomskiej Caritas poinformował, że alarm o otwartym Oknie Życia dotarł do zakonnic w Wielki Piątek około godz. 23.00. – Siostry wezwały karetkę, lekarze stwierdzili, że niemowlę jest w dobrym stanie – powiedział ks. Drabikowski. Dodał, że siostry nadały dziecku imię Jan.

Procedura Okna Życia polega na tym, że gdy dziecko pojawi się w oknie, wzywane jest pogotowie. Dziecko jest badane i trafia do szpitala. O pozostawionym dziecku informowany jest też ośrodek adopcyjny, który natychmiast powiadamia o tym sąd, prosząc jednocześnie o wydanie postanowienia w sprawie zarządzeń opiekuńczych dotyczących dziecka i nadanie mu tożsamości. Sąd wydaje decyzję o umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej. Po 6 tygodniach następuje rozprawa i dziecko trafia do rodziny.

Pierwsze Okno Życia w diecezji radomskiej powołał do istnienia abp Zygmunt Zimowski, który 1 czerwca 2009 r. dokonał jego uroczystego otwarcia i poświęcenia.

Dodajmy, że od 2020 roku w Powiatowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Starachowicach znajduje się drugie Okno Życia w diecezji radomskiej.

 

Źródło: Radosław Mizera / Radio Plus Radom

Skip to content