Pierwszym punktem naszej wycieczki było miejsce smutne, ale wyrażające i pokazujące odwiedzającym losy ludzi, którzy zginęli z rąk hitlerowskich. Tym miejscem było Państwowe Muzeum na Majdanku – Niemiecki Nazistowski Obóz Koncentracyjny i Zagłady. Przewodnicy Muzeum z bardzo dużym zaangażowaniem opowiedzieli nam o powstaniu tego miejsca, panujących tam warunkach i losach ludzi, którzy tam przebywali. Muzeum przywitało nas Pomnikiem Walki i Męczeństwa skąd przechodząc po „Czarnej drodze” oglądaliśmy baraki, w których przebywali i żyli skazańcy. Pokonując kolejne metry obozu napotykaliśmy na coraz drastyczniejsze ślady życia jakie toczyło się w Majdanku. W końcu doszliśmy do miejsca najsmutniejszego, gdzie zobaczyliśmy komory gazowe i piece krematoryjne. Zwieńczeniem spaceru po obozie było Mauzoleum, które pożegnało nas napisem „Los nasz dla was przestrogą”. Niesamowicie tragiczna i smutna lekcja historii, a zarazem ciekawa, bo pozwalająca nam poznać losy ludzi, którzy w okrutny sposób zginęli za naszą Polskę. Dowiedzieliśmy się w jak straszny sposób byli traktowani podczas ciężkich prac oraz w jakich męczarniach umierali. Przed wyjazdem niewielu z nas wiedziało o istnieniu takich miejsc, dziś jesteśmy o wiele bogatsi o tę smutną wiedzę. Ta lekcja historii na długo pozostanie w naszej pamięci. Warto pamiętać o tych wydarzeniach, po to, aby uczcić pamięć ofiar tych zbrodni.

Kolejnym punktem naszej wędrówki po lubelszczyźnie było Regionalne Muzeum Cebularza. W tym miejscu było już znaczenie weselej. Panie prowadzące przytoczyły nam historię powstania cebularzy, po czym na warsztatach praktycznych samodzielnie wyrabialiśmy swoje własne cebularze.

Obiad i krótki spacer po głównych ulicach rynku zakończyły naszą wspaniałą wycieczkę po ziemi lubelskiej.

Reasumując: projekt „Potrzebuję więcej” spełnia nasze oczekiwania, poza zabawą, relaksem, wspólną integracją, dużo się uczymy. Ten wyjazd był dla nas bardzo szczególny i bardzo pouczający. Jesteśmy napełnieni niezwykłą wojenną historią oraz umiejętnościami robienia cebularzy.

Skip to content