„Czysta woda do picia, ważna dla życia!” – to hasło akcji zorganizowanej przez streetworkerów.
Akcja polega na zbiórce wody butelkowanej. Panuje stereotyp, że osobom bezdomnym najtrudniej jest przetrwać zimę, ale latem, szczególnie kiedy są upały, ich sytuacja wcale nie jest lepsza.
Butelki można przynosić do Domu dla Bezdomnych Kobiet i Noclegowni dla Kobiet i Mężczyzn przy ul. Zagłoby 3 w Radomiu. Schronisko czynne jest przez cały tydzień 24 godziny na dobę. – Akcja trwa do końca sierpnia. Zachęcam wszystkich do włączenia się w nią. Poprzednie nasze inicjatywy pokazały, że w Radomiu nie brakuje ludzi o dobrym sercu – mówi Dagmara Kornacka, streetworkerka Caritas Diecezji Radomskiej.
Woda zostanie przekazana osobom przychodzącym do schroniska po pomoc i będzie też dostarczana do pustostanów, gdzie koczują bezdomni. – Na terenie Radomia mamy około 150 bezdomnych, ale przypadków bezdomności jest w sezonie około 300-350. Nasi streetworkerzy starają się docierać do wszystkich takich osób i pomagać im na wszelki możliwy sposób – wyjaśnia ks. Damian Drabikowski, wicedyrektor Caritas Diecezji Radomskiej.
Streetworkerzy przeprowadzili też dla osób bezdomnych Warsztaty Higieny Osobistej. – Naszym celem nie jest zmienianie czyichś nawyków, ale chcemy przynieść choćby chwilową ulgę. Kiedy bezdomni są już wykąpani, przebrani w czyste ubrania, ogoleni, to mówią nam, że odczuli ulgę. Potem częstujemy ich kanapkami, wodą, herbatą i dalej z nimi pracujemy. Z warsztatów skorzystało już 10 osób. Mamy nadzieję, że jeszcze kilka osób z nich skorzysta, bo są one impulsem, by zmienili swoje życie na lepsze. Bezdomnych trzeba uczyć od podstaw normalnego życia. To, co dla nas jest normalne, jak choćby poranny prysznic, dla tych osób jest wielkim wydarzeniem – tłumaczy streetworkerka.
Tekst: MARTA DEKA / Gość Niedzielny